sobota, 29 sierpnia 2015

Endless summer

     Jest dzisiaj 29.08.2015r za 3 dni zaczynamy szkołę. Jedni nie mogą się doczekać, a innym się już nie chce. Ja jestem w tej grupie, która bardzo się cieszy, że zaczyna kolejny rok szkolny. Po pierwsze, dlatego że idę do I liceum i zaczynam nowy etap. Po drugie: codziennie będe trenować siatkówkę. Po trzecie, że do klasy idę z moją przyjaciólką i spędze z nią kolejne 3 lata.
    Co do moich wakacji. Początek wakacji był cudowny, ponieważ pojechałąm do Opola z moją przyjaciółką na 3 dni. Bylo cudownie. Potem byly tylko jednodniowe wypady do kina czy na basen. Na ostatni tydzień pojechałam na obóz do Pucka. Było bardzo ciężko. 3 razy dziennie trenigni po 2 godz. Trenerzy dawali wycisk. Było naprawdę super, śmialiśmy się, śpiewaliśmy przy ognisku i trenowaliśmy. Uważam, że wakacje bardzo mi się udały.
 A teraz czas do szkoły! 





niedziela, 11 stycznia 2015

Stary rok i nowy rok

       Przez ostatnie miesiące nie miałam zbytniego szczęścia. Przed przerwą świąteczna na meczu zwichnęłam staw skokowy. Oczywiście wsadzono mi nogę w gips i przez całe dwa tygodnie wolnego czasu przeleżałam w łóżku z nogą w górze. Były to najgorzej spędzone ostatnie dni 2014 roku.
     Rok 2015  nie zaczął się dla mnie przyjemnie. Niedawno pojawiły się pierwsze wyniki próbnego testu gimnazjalnego. Nie były one zadowalające, a nawet powiem, że straszne.  Efekty egzaminu były dla mnie jak kubeł zimnej wody. Trochę za bardzo się tym przejęłam. Ale dało mi to motywację do działania,a także nauczyło mnie to czegoś: zbytnia pewność siebie może zgubić. 
      


















Zdjęcia: Klaudia Bielka